„Zamiast musu kupiła wnuczce alko-tubkę. Prawie się popłakała z nerwów!”. A gdyby zamiast butelki ze smokiem podała dziecku pół litra czystej wódki!? Nie ma się co śmiać, to są poważne
„Zamiast musu kupiła wnuczce alko-tubkę. Prawie się popłakała z nerwów!”. A gdyby zamiast butelki ze smokiem podała dziecku pół litra czystej wódki!? Nie ma się co śmiać, to są poważne