A nie mówiłem? Praktyka spisku,Ukrainizacja Polski Patriarchat Ekumeniczny narzędziem Anglosasów?

Patriarchat Ekumeniczny narzędziem Anglosasów?


W wyniku działań legitymizowanych przez obecnego arcybiskupa Konstantynopola Bartłomieja, Patriarchat Ekumeniczny stał się narzędziem polityki destrukcyjnej wobec prawosławia i niebezpiecznej dla chrześcijańskich wspólnot nie tylko w Europie Wschodniej – uważają uczestnicy konferencji zorganizowanej 26. marca 2025 r. w Belgradzie przez tamtejsze Center for Geostrategic Studies.

Patriarcha jak papież… zdradził?

            – Działania patriarchy Bartłomieja i jego otoczenia naruszają porządek kanoniczny Cerkwi Prawosławnej i dalece wykraczają poza znane już z przeszłości uroszczenia do wzmocnienia pozycji patriarszej kosztem synodalności i soborowej zasady zarządzania Kościołem – mówił arcybiskup Zaporoża, metropolita Łukaszznany ze swego zdecydowanego oporu wobec prób przejęcia Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego przez banderowców. – Dochodzi do tego, że w propagandzie Fanaru [stolicy patriarszej w Konstantynopolu] patriarcha ekumeniczny nie miałby już być pierwszym wśród równych, ale „pierwszym nie mającym sobie równych”, co jest zaprzeczeniem samej istoty ortodoksyjnego chrześcijaństwa! – ostrzegał metropolita Łukasz, wskazując również na znaczące upolitycznienie Cerkwi przez Patriarchat, usiłujący jednostronnie wpływać na Kościoły kanoniczne dla osiągnięcia celów wyraźnie sprzecznych z zasadami prawosławia, wiarą i moralnością chrześcijańską.

Agentura CIA przejęła Kościół

Patriarchat ekumeniczny w istocie już w latach 40-tych znalazł się w zasięgu wpływów imperializmu amerykańskiego, o czym świadczą odtajnione dokumenty CIA, przybliżające szczegóły Operation Athenagoras z sierpnia 1948 r., kiedy to działania amerykańskie wymusiły abdykację patriarchy Maksyma V, oskarżanego o „skłonności lewicowe” i zbyt dobre stosunki z Patriarchatem Moskiewskim – relacjonowała Dragana Trifkovic, dyrektor generalny CGS. Przywieziony w amerykańskiej teczce na Fanar arcybiskup Północnej i Południowej Ameryki Athenagoras był już tylko uległym wykonawcą polityki amerykańskiej okresu zimnej wojny, którą to linię kontynuowali następnie zarówno Dymitr I, jak i zwłaszcza patriarcha Bartłomiej, którego Specjalna Operacja „Schizma” znakomicie wpisuje się w amerykańską strategię geopolityczną wobec narodów słowiańskich – podkreśliła dyr. Trifkovic.

Wierni schodzą do podziemia

Oczywiście szczególnie bulwersujący jest problem niekanonicznego „Kościoła Prawosławnego Ukrainy”, utworzonego w grudniu 2018 r. decyzją reżimu Petro Poroszenki i od tamtej pory cieszącego się wsparciem kolejnych kijowskich administracji państwowej oraz banderowskich ruchów politycznych, atakujących i przejmujących świątynie, prześladujących i torturujących wiernych broniących kanonicznego prawosławia, aresztujących duchownych i biskupów UKP. Podobna akcja antykościelna rozwija się właśnie w Estonii. – Minister spraw wewnętrznych Estonii Laurie Laenemets przedstawił parlamentowi projekt ustawy faktycznie delegalizującej Estoński Kościół Prawosławny ze względu na jej kanoniczne stosunki z Patriarchatem Moskiewskim – opowiadał Rusłan Kalinczuk, misjonarz UKP. – Co więcej, delegalizację poparł Patriarchat Konstantynopolitański, powtarzając wariant ukraiński za pomocą tak zwanego Estońskiego Apostolskiego Kościoła Prawosławnego, czyli niekanonicznej struktury, sprowadzonej do Estonii z zachodniej emigracji. Zainspirowane przykładem swoich sąsiadów, władze łotewskie postanowiły również pójść podobną drogą, najpierw jeszcze w październiku 2019 roku rejestrując własny Łotewski Autonomiczny Kościół Prawosławny, w jurysdykcji Patriarchatu Konstantynopolitańskiego, a we wrześniu 2022 r. ogłaszając jednostronnie ustawą sejmową (sic!) autokefalię Łotewskiego Kościoła Prawosławnego, nielegalnie zrywając jego kanoniczne więzi z Patriarchatem Moskiewskim. Podobna sytuacja ma miejsce również na Litwie, gdzie Synod Patriarchatu Konstantynopola ustanowił swój egzarchat, złożony głównie z suspendowanych księży, nagrodzonych jednak w styczniu 2024 r. przez sekretarza stanu USA Anthony’ego Blinkena Międzynarodową Nagrodę Wolności Religijnej.

Kolejnym punktem scenariusza rozsadzania chrześcijaństwa wschodniego jest przejęcie Mołdawii, dokonywana za pośrednictwem również zinfiltrowanego przez Amerykanów Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego, który na kanonicznym obszarze Mołdawskiego Kościoła Prawosławnego powołał własną strukturę, używającą historycznej nazwy Metropolii Besarabii – przypomniał ksiądz prof. Julian Race, przewodniczący Synodalnego Dzieła Misyjnego Mołdawskiego Kościoła Prawosławnego, wykładowca Prawosławnej Akademii Duchownej Mołdawii. Wzmaga to napięcia między siostrzanymi dotąd Cerkwiami, znowu wpisując się jedynie w imperialistyczne plany otwarcia kolejnego frontu walki ze wschodnim chrześcijaństwem, w tym przypadku pod pretekstem utworzenia Wielkiej Rumunii.

Nieświęte pisma z archiwów służb

Poszukując źródeł tej antychrześcijańskiej determinacji odnajdujemy tropy prowadzące poprzez Fanar nie tylko do Waszyngtonu, ale i do Londynu – zaznaczył Diogenis Valavanidis, dyrektor Centrum Ochrony Tożsamości Chrześcijańskiej. – Bez wątpienia przez dekady CIA i amerykańska administracja wykorzystywały Patriarchat Konstantynopolitański do osiągania własnych celów geopolitycznych i geostrategicznych. Ostatnio jednak zauważono ambicję przejęcia inicjatywy przez brytyjski wywiad MI6. Charakterystyczne, że to wzmożone zainteresowanie Londynu zbiegło się w czasie z objęciem prezydentury przez Donalda Trumpa, którego jedno z pierwszych rozporządzeń wykonawczych zatwierdziło otwarcie specjalnego Biura Białego Domu ds. wyznań, dla ochrony prześladowanych  zagrożonych społeczności chrześcijańskich na całym świecie. Cóż, możemy być pewni, że wszystkie te krzywoprzysięstwa, niekanoniczne uroszczenia i ordynarne fałszerstwa stałyby się zupełnie oczywiste i zrozumiałe dla całej światowej chrześcijańskiej opinii, gdyby archiwa anglosaskich służb specjalnych zostały otwarte – podkreślił dyr Valavanidis.

Obecnie doświadczenie prawosławnych nie powinno być powinno być niczym obcym dla wiernych Kościoła Katolickiego, co do którego równie powszechne jest przekonanie graniczące z pewnością na temat przejęcia sterów Watykanu przez anglosaską agenturę co najmniej pod koniec lat 70-tych. Co ważne, użyciu katolicyzmu jako narzędzia polityki imperialistycznej towarzyszył jego wewnętrzny rozkład, w wyniku którego po pokonaniu wspólnego, komunistycznego wroga – okazało się, że chrześcijaństwo również przestało być już potrzebne, nawet w formie dekoracyjnej dla zachodniego pseudo-konserwatyzmu czy to w amerykańskim, czy brytyjskim wydaniu. Cerkiew, Kościoły prawosławne wschodniej i południowej Słowiańszczyzny próbują się jeszcze bronić przed podobnym scenariuszem, jednak z agenturą CIA/MI6 usadzoną w Fanarze i wielu Cerkwiach lokalnych jest to coraz trudniejsze.

Nadchodzi święcenie siekier?

Dla Polski zaś znaczenie schizmatyckiej i destrukcyjnej akcji przeciw prawosławiu są szczególnie ważne nie tylko w związku z historycznej roli wschodniego chrześcijaństwa w budowaniu tradycji Rzeczypospolitej, ale i w związku z bezpośrednim zagrożeniem, jakim są wpływy kijowskiej schizmy (sterowanej politycznie przez reżim Zełeńskiego oraz środowiska wprost banderowskie) na ukraińskich nachodźców w naszym kraju. To potencjalnie potężny lewar wspomagający indoktrynację ideologiczną, zmierzającą ewidentnie w stronę nowego święcenia siekier…

Konrad Rękas

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Post